czwartek, 27 stycznia 2011

Melbourne, Eureka Tower

Kilka tygodni temu, w związku z urodzinami M, postanowiłam zaproponować nam jakieś nietypowe działanie i w słoneczne niedzielne południe pojechaliśmy do centrum, żeby wreszcie zobaczyć całe miasto z najwyższego budynku dostępnego dla szerokiej publiczności, czyli Eureka Tower. Koszt w sumie wysoki, ale opłacało się. Wjechaliśmy na 88 piętro, żeby ewentualnie stanąć w dodatkowej kolejce do Sky Decku czyli prostopadłościennej szklanej kapsuły, która wysuwa się z budynku na otwartą przestrzeń - szklane ściany, sufit i podłoga. Wrażenia mogą byc podobno na tyle ekstremalne, że niewskazane dla osób z wieńcówką i kobiet w ciązy. No cóż, podobno.

Kolejka do tej dodatkowej atrakcji oznaczała potencjalną godzinę kręcenia się po 88. piętrze. Zrezygnowaliśmy i dobrze, bo w sumie wygląda to tak, że w kapsule w tym samym czasie stoi do 10 osób, ona powoli wysuwa się na tę niby otwartą przestrzeń, ale jest uytuowana tak, że najlepszy widok na CBD ma zasłonięty przez wykusz budynku. Podejrzewam, że może to mieć związek z przeważającymi wiatrami. Na 88 piętrze to już nie przelewki! No więc wysuwa się toto, na początku ma mleczne szyby, potem nagle ciemność opada i ma być wielki szok. Wiem, bo staliśmy tuż obok owej kapsuły, właśnie w tym wykuszu z dobrym widokiem. Po 3-4 minutach kapsuła się chowa. Wszystko razem z czekaniem w kolejce za dodatkowe 15 dolarów od łebka.

Natomiast sam widok na miasto był wyjątkowo przyjemny, miało się wrażenie przebywania w samolocie podczas podchodzenia do lądowania - ludzie i samochody malutcy, wszystko bardzo wyraźne, dalej zamglone. W okolicach Federation Square odbywał się jakiś festiwal, łódki spływały brązową Yarrą, a na kortach zaczynało się Australian Open. Jeżeli będziecie kiedyś zwiedzali Melbourne, na pewno warto się tam udać, żeby zdać sobie sprawę z rozciągłości miasta, jak również całkiem udanej urbanistyki dzielnicy centralnej i południowej, w której stoi Eureka Tower.

CBD czyli centralna dzielnica biznesowa - tu pracuje M
 jeden z mostów pieszych w centrum
 główna stacja kolejowa w centrum Flinders
widok w stronę morza czyli zatoki oceanicznej, jak M mnie zwykle poprawia

za tym parkiem mieszkamy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz